W TVN wystartowała już ósma edycja You Can Dance, a Kinga Rusin wciąż chyba nie może się przyzwyczaić, że młodzi tancerze ze wsi i małych miejscowości nie ustępują talentem tym, którzy pochodzą z większych miast.
- Szokiem jest dla mnie, że coraz więcej osób, chyba dzięki temu programowi, w małych miejscowościach, w wioskach uwierzyło, że nie trzeba się urodzić w wielkim mieście, żeby zostać tancerzem - mówi Rusin.
- Mamy znów ludzi, którzy uczyli się sami oglądając nagrania na YouTubie i wynajmując salkę w remizie strażackiej. Oni mnie powalają - wyznaje jurorka.
W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów.Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.