Blake Lively i Ryan Reynolds nie bez powodu cieszą się za oceanem taką popularnością. Gwiazdor już od dobrych kilku lat zalicza się do ścisłej czołówki najbardziej pożądanych (i najbogatszych) aktorów w branży, podczas gdy jego ukochana uchodzi za archetyp dziewczyny z sąsiedztwa, a przy okazji idealnej żony i matki.
Mimo upływu lat Blake i Ryan niezmiennie sprawiają wrażenie, jakby byli w sobie zakochani na zabój. W poniedziałek 36-latka towarzyszyła mężowi na premierze filmu "Deadpool & Wolverine", który gwiazdor wyprodukował i wcielił się w główną rolę. Znana entuzjastka mody postarała się, by nie dało się od niej oderwać wzroku, prezentując na czerwonym dywanie dwie nietuzinkowe stylizacje.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Małżonkowie są dumnymi rodzicami trzech córek: 9-letniej James, 8-letniej Inez oraz 5-letniej Betty. Na początku ubiegłego roku aktorzy powitali na świecie czwarte wspólne dziecko, którego płci i imienia nie ujawnili po dziś dzień. Aż do teraz. Podczas nowojorskiej premiery gwiazdor w końcu uchylił rąbka tajemnicy i zdradził, jak brzmi imię ich najmłodszej pociechy.
Chcę zacząć od podziękowania mojej żonie Blake, która jest tutaj – powiedział ze sceny przed pokazem filmu. Chcę podziękować moim dzieciom, James, Inez, Betty i Olin/owi, którzy są tutaj.
Póki co wciąż nie jest jasne, czy Olin jest chłopcem, czy dziewczynką, faktem jest, że nosi tradycyjnie imię męskie pochodzenia skandynawskiego.
Choć małżonkowie rzadko kiedy pozwalają sobie na intymne zwierzenia w wywiadach, jednocześnie nie stronią od wyjść na ścianki, a w mediach społecznościowych dość chętnie publikują wspólne zdjęcia czy żartują z siebie nawzajem.
Na dowód swojej miłości celebrytka zamieściła w poniedziałek wspólne zdjęcie z planu filmu, na którym obdarowuje lubego soczystym buziakiem. Towarzyszył mu obszerny wpis, w którym aktorka zachwyca się najnowszym projektem męża, piejąc peany na cześć jego "geniuszu".
Mimo że gwiazda zamieściła dziękczynny post, w którym wychwala fan nadal stwierdził, że gwiazdy powinny "dodawać więcej wspólnych zdjęć".
Krążyły plotki, że się rozwiedliście, ale nie chcę w nie wierzyć, ponieważ jesteście dosłownie idealną parą – brzmiał komentarz.
Celebrytka na ogół nie reaguje na zaczepki internautów, tym razem wścibska fanka doczekała się jednak odpowiedzi.
Haha, chcieliby - odparła Blake, zamieszczając emotikony płaczących ze śmiechu buziek.
Myślicie, że Blake i Ryan będą ze sobą do grobowej deski?