Pandemia koronawirusa z pewnością pokrzyżowała wakacyjne plany wielu Polakom. W związku z wciąż nieopanowanym wirusem także spora część gwiazd i celebrytów postanowiła nie ryzykować i spędzić urlopy w ojczyźnie. Do grona tych, którzy zdecydowali się wypocząć na Bałtykiem, zaliczyć można między innymi Annę Wendzikowską, Kubę Wesołowskiego czy samego prezydenta Andrzej Dudę.
Okazuje się, że rodzimą turystykę wspiera także Mateusz Damięcki. W efekcie od kilku dni aktor raczy obserwatorów zdjęciami i nagraniami znad morza. Brat Matyldy zdążył już między innymi zrelacjonować skakanie na skakance po plaży, a także zaprezentować, jak ciągnie po piasku wózek z synem.
Damięcki pokusił się także o podzielenie się z fanami publikacją z żoną.
Ten piasek, między palce u nóg wchodzi... - napisał żartobliwie, oznaczając Paulinę Andrzejewską i zdradzając, że wakacyjną fotografię wykonała im pociecha:
Autor zdjęcia: Franciszek D. - pisze dumny tata.
Choć pod swoim najnowszym postem Mateusz mógł liczyć na w większości serdeczne słowa od followersów, jeden z komentarzy był wyjątkowo niegrzeczny. Wścibska internautka postanowiła w niewybredny sposób skomentować urodę żony 39-latka.
Masz mało atrakcyjną żonę i wygląda jakoś staro. Czy ona jest od Ciebie starsza? - czytamy.
Rycerski aktor, który swoją drogą jest jedynie o rok młodszy od swojej ukochanej, postanowił nie pozostawiać hejterskiego komentarza bez odpowiedzi:
Musisz być bardzo nieszczęśliwym człowiekiem, jeśli poświęcasz swój czas i uwagę na taki komentarz - napisał krótko Damięcki, który mógł liczyć na liczne słowa otuchy od wiernych fanów:
"Żona piękna, naturalna, żadnych sztucznych ulepszeń. Macie szczęście, że macie siebie. Miłość od Was bije", "Tak wygląda piękna, naturalna kobieta i do tego mama", "Mateusz, pielęgnuj to naturalne piękno, bo w dzisiejszych czasach jest bezcenne" - pisali followersi.
Po tych komentarzach aktor postanowił raz na zawsze zamknąć temat, publikując przesłanie od siebie i żony:
Kochani. Moja żona Paulina bardzo wszystkim dziękuje za wstawiennictwo, miłe słowa, mówi, że skończyła 40 lat i dobrze jej z tym. Prosi też żeby nie „jechać” po Pani/Panu - osobie, która skomentowała Jej wygląd i wiek. Nie chce być przyczyną jakichkolwiek złych emocji. Ja dodam od siebie, że moja żona nadal bardzo mi się podoba. Nie tylko jeśli chodzi o wygląd zewnętrzny. A z tymi, którzy jeszcze tego nie wiedzą, podzielę się, za darmo, ważną życiową prawdą: wygląd zewnętrzny to nie wszystko. Ja na przykład na tym zdjęciu mam pryszcz na czole, ale Paula powiedziała, że póki co nie zamierza mnie rzucić. Dobrego, spokojnego, normalnego życia Wam życzę - napisał.
Współczujecie aktorowi, że musi mierzyć się z tego typu uwagami?