Pod koniec ubiegłego tygodnia paparazzi przyłapali Mariannę Schreiber i Przemysława Czarneckiego podczas wspólnych zakupów w jednym z dyskontów. W rozmowie z nami celebrytka początkowo dopytywała, czy to na pewno ona jest na tych zdjęciach, po czym przyznała, że o swoim życiu prywatnym opowie sama, gdy nadarzy się ku temu okazja.
I tak też zrobiła. Kilka godzin później na jej profilu pojawiło się zdjęcie, na którym pozuje w towarzystwie nowego partnera. W kolejnych oświadczeniach i wpisach na Instagramie zapewniła, że żyją w "białym związku" i nie zmieni się to, dopóki nie sfinalizują kwestii rozwodów - oboje pozostają bowiem w związkach małżeńskich.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
O związek byłego posła z kontrowersyjną celebrytką zapytano jego ojca, czyli Ryszarda Czarneckiego. W rozmowie z "Faktem" przyznał, że zawsze będzie wspierał wybory swoich dzieci, niezależnie od tego, czego one dotyczą.
Zawsze będę wspierał swoich synów w tym także oczywiście najstarszego, Przemka. Każdy ma swoje życie. Przemek może liczyć, jak każde moje dziecko, na wsparcie ze strony ojca, rodziców. Oczywiście on ma inny sposób ekspresji niż ja, jest dużo bardziej aktywny w mediach społecznościowych, a to jest obszar największego hejtu i interakcji - powiedział i dodał, że nie będzie mówił synowi, jak ma żyć ani radzić, "bo jest dorosły i wie, co robi".
Zawsze będę go wspierał, także w jego wyborach osobistych. W pełni je akceptuję - przyznał.
Na pytanie, czy miał już okazję poznać Mariannę Schreiber, przerwał rozmowę.
O takich rzeczach mówić nie będę. To są prywatne sprawy z kim się spotykam - powiedział.