Ryszard Petru to jedna z najbardziej znanych postaci na polskiej scenie politycznej. Kilkukrotnie zmieniał barwy partyjne, a obecnie jest posłem z ramienia koalicji Trzecia Droga. Swego czasu polityk stał się bohaterem skandalu obyczajowego. W czasach, gdy Petru był przewodniczącym Nowoczesnej, nawiązał bowiem bliską relację ze swoją partyjną koleżanką, Joanną Mihułką, znaną wówczas pod nazwiskiem Schmidt.
Na przełomie 2016 i 2017 roku w mediach pojawiło się zdjęcie Ryszarda i Joanny zrobione w trakcie lotu na Maderę. W tym samym czasie w Sejmie trwały głośne protesty opozycji. Na Petru i Mihułkę spadła wówczas lawina krytyki za to, że zamiast wspierać protestujących, polecieli na urlop. Jeszcze większe emocje wywołał jednak fakt, że zdjęcie wskazywało na pewną "zażyłość" łączącą polityków, a Ryszard był wówczas żonaty.
Miłość na przekór wszystkim
Po wybuchu skandalu Petru i jego ówczesna żona ogłosili separację, a rok później rozpoczęli procedurę rozwodową. Joanna była już wtedy wolna, bo niedługo przed wybuchem afery rozwiodła się z mężem. Po jakimś czasie Petru i Mihułka potwierdzili, że są parą, ale unikali pokazywania się razem. Cała afera mocno zachwiała zresztą karierą polityczną obojga.
Choć początkowo wiele osób sądziło, że relacja Joanny i Ryszarda będzie jedynie przelotnym romansem, czas pokazał co innego. Mihułka i Petru do dziś są razem, a w lutym tego roku przypieczętowali łączące ich uczucie ślubem.
Zobacz: Ryszard Petru OŻENIŁ SIĘ!
Obecnie szczęśliwi małżonkowie nie mają już problemu ze wspólnym pozowaniem. Ostatnio pojawili się razem na gali "Sukces pisany szminką" i widać było, że obecność fotoreporterów im nie przeszkadza.
Ładna z nich para?