Nie da się ukryć, że sytuacja w Polsce jest coraz bardziej napięta. Protesty po orzeczeniu Trybunału Konstytucyjnego w sprawie aborcji powoli przerodziły się w demonstracje przeciwko rządom Prawa i Sprawiedliwości jako takim, co znajduje swój wyraz w lakonicznym haśle J***ć PiS. Mateusz Morawiecki, obawiając się dramatycznego wzrostu zakażeń koronawirusem, na jednej z ostatnich konferencji prasowych poprosił bohatersko, by gniew protestujących "skupiał się na nim", nie widząc chyba, że dzieje się tak już od miesięcy. Nikt bowiem oficjalnie nie przyzna się do tego, że służba zdrowia znajduje się nad przepaścią, a kolejne zachorowania na COVID-19 mogą ją zwyczajnie pogrzebać. Brakuje łóżek, respiratorów, a rząd buduje szpitale polowe, chociaż mógł robić to jeszcze latem. W zamian za to w piątek o 16:00 poinformowano o zamknięciu cmentarzy.
Wygląda na to, że politycy mieli jednak inne zmartwienia niż dbanie o służbę zdrowia i zabezpieczenie kraju przed koronawirusem. Jak ujawnił Fakt, a uściśliła Gazeta Wyborcza, Centrum Obsługi Administracji Rządowej dokładnie 19 października ogłosiło przetarg na zakup nowych limuzyn dla ministerstw i urzędów wojewódzkich. Centrum chce zakupić 308 nowych samochodów, które skieruje do 70 jednostek. Co ciekawe, na liście urzędów znalazły się nawet te podmioty, które... od 6 października nie istnieją, bo zmieniono ich funkcjonowanie przy rekonstrukcji rządu.
Jak można się domyślać, wymagania przetargowe są ściśle określone: kolor nadwozia pojazdów ma być metalizowany lub perłowy-czarny lub szary, a tapicerka – ciemnoszara, czarna lub grafitowa i koniecznie materiałowa. Z dodatkowych udogodnień możemy znaleźć, chociażby fotel kierowcy z regulacją wysokości i odcinka lędźwiowego, asystent martwego pola, tempomat adaptacyjny, radio z USB, dodatkowo przyciemniane szyby tylne, aluminiowe felgi i podgrzewane siedzenia - podaje Wyborcza.
Skąd wziąć na to pieniądze? Wyborcza domyśla się, że z pieniędzy przeznaczonych dla imigrantów w ramach Programu Krajowego Funduszu Azylu, Migracji i Integracji Unii Europejskiej, którym zarządza MSWiA. Owszem, pieniądze przeznaczane są na różne cele w ramach konkursów, ale ostatnio dofinansowania nie dostała Helsińska Fundacja Praw Człowieka, dostało za to mało znane stowarzyszenie Vox Humana.
Przypomnijmy, że jeszcze przed pandemią koronawirusa media alarmowały, że w Polsce funkcjonuje 1360 karetek pogotowia, a rząd dysponuje 2142 limuzynami.