Od czasu październikowych wyborów parlamentarnych w kraju dużo mówi się o przyszłości mediów publicznych, a zwłaszcza Telewizji Polskiej. Wiele wskazuje bowiem na to, że rząd wkrótce stworzą ugrupowania dotychczasowej opozycji, a na jego czele stanie Donald Tusk. Lider Koalicji Obywatelskiej jeszcze w czasie kampanii wyborczej mówił o konieczności wprowadzenia zmian w szeregach Telewizji Polskiej. Pod koniec września, zapytany o plany dotyczące TVP podczas spotkania z wyborcami w Bydgoszczy, były premier stwierdził, że po wygranej w wyborach i utworzeniu nowego rządu "będą potrzebowali dokładnie 24 godziny, żeby telewizja pisowska, rządowa zamieniła się znowu w publiczną". Zapis dotyczący mediów publicznych znalazł się także w umowie koalicyjnej, którą podpisali liderzy KO, Trzeciej Drogi i Lewicy.
Naprawimy i odpolitycznimy media publiczne - zapowiedzileli przedstawiciele ugrupowań.
Niepewna przyszłość Danuty Holeckiej. Rząd Tuska będzie chciał pozbyć się szefowej "Wiadomości"?
I tak w ostatnich tygodniach w mediach nie brakowało plotek na temat tego, jak po zmianie władzy będą wyglądały losy pracowników TVP. Media szczególnie dużo uwagi poświęcały jednej z "twarzy" telewizji publicznej oraz szefowej "Wiadomości", Danucie Holeckiej. Przypomnijmy, że pod koniec października dziennikarka zapytana o swoją przyszłość w TVP przez dziennikarzy Wirtualnej Polski zapewniła, że "spokojnie pracuje i nigdzie się nie wybiera". TVP w niedawnym oświadczeniu dla "Faktu" przekazała zaś, iż "nie ma zamiaru" kończyć z nią współpracy. Wygląda jednak na to, że po zmianie władzy rząd Donalda Tuska może mieć co do Holeckiej nieco inne plany...
"Gazeta Wyborcza" opublikowała ostatnio artykuł Agnieszki Kublik o wyjątkowo wymownym tytule: "Tak chcą się pozbyć Holeckiej z TVP". Rozmówca dziennikarki opowiedział nieco o planach względem Telewizji Polskiej, które mają zostać wcielone w życie tuż po tym, jak powołany zostanie rząd Tuska. Jeden z polityków Koalicji Obywatelskiej w rozmowie z "Gazetą Wyborczą" zdradził, że planowane jest wprowadzenie zarządu komisarycznego oraz zmiana prezesa TVP. Następnie zaś mają zostać wymienieni szefowie Telewizyjnej Agencji Informacyjnej oraz "Wiadomości". Odnosząc się do wcześniejszych zapowiedzi, że rewolucja w TVP ma zostać przeprowadzona w ciągu doby, rozmówca "GW" stwierdził:
No, może w dwie doby - skomentował w rozmowie "prominentny polityk" KO.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Polityk Koalicji Obywatelskiej w rozmowie z "Gazetą Wyborczą" zapewnił, że przyszły rząd nie planuje likwidacji TVP oraz emitowanych na jej antenie programów. Zamierza jednak doprowadzić do zmiany władzy w mediach publicznych.
Nie mamy zamiaru zlikwidować spółki. Programy TVP nie znikną z ekranów, to bzdura. Rozważaliśmy postawienie spółek medialnych w stan likwidacji, a to co innego niż likwidacja. Chodzi o możliwość zmiany ich władz, to jedna z możliwości - wyjaśnił informator "Gazety Wyborczej".
Jeden z polityków KO w rozmowie z dziennikiem wyraźnie dał jednak do zrozumienia, że zmiany w Telewizji Polskiej mają odbyć się szybko i sprawnie. Według rozmówcy "Wyborczej" możliwie, że już w dniu zmiany rządu z "Wiadomościami" pożegnają się twarze programu, w tym szefowa serwisu, Danuta Holecka.
Najpewniej jeszcze tego samego dnia, gdy zawieszony zostanie zarząd, dojdzie do zmian na antenie, czyli z "Wiadomości" znikną Danuta Holecka czy Edyta Lewandowska. To nie może dziać się tygodniami - twierdzi rozmówca "GW".
Zobacz również: Donald Tusk OSTRO do dziennikarza TVP na sejmowej konferencji! "Proszę wyjąć RĘKĘ Z KIESZENI, jak pan do mnie mówi" (WIDEO)