W ubiegłym tygodniu w Warszawie odbył się największy protest taksówkarzy. Nacierający na stolicę aż z Poznania kierowcy tworzyli kilkunastokilometrowe korki na autostradzie A2. Protestujący sprzeciwiali się działalności na polskim rynku takich firm jak Uber czy Bolt, które są ich zdaniem niesprawiedliwą konkurencją. W odpowiedzi na protesty taksówkarzy przeciwko aplikacjom rząd przygotowuje ustawę, która będzie ukłonem w stronę... Ubera, a nie kierowców taksówek.
Minister cyfryzacji przyznał, że jednym z postulatów taksówkarzy było... wyłączenie Ubera. Marek Zagórski zapewniał, że z technicznego punktu widzenia jest niemożliwe.