Cameron Diaz powoli powraca do pierwszej ligi aktorskiej. Miesiąc temu na platformie Netflix pojawiła się komedia szpiegowska "Znowu w akcji", w której stworzyła duet ekranowy z Jamie Foxxem. Film co prawda nie wzbudził zachwytów krytyków, lecz tylko w ciągu pierwszego weekendu zanotował prawie 47 mln odsłon. Jest to wyraźny sygnał, że publiczność stęskniła się za Amerykanką, której nie widzieli w nowej roli przez ostatnich 10 lat.
Gwiazda zdecydowanie nie próżnowała w ciągu minionej dekady. Czas wypełniały jej przede wszystkim dzieci. Dzięki pomocy surogatki 6 lat temu przywitała na świecie córkę Raddix. Z kolei w marcu 2024 r. ogłosiła, że wraz z mężem, Benjim Maddenem, zostali rodzicami chłopca, któremu dali na imię Cardinal. Syn odtwórczyni głównej roli w filmie "Sposób na blondynkę" i gitarzysty oraz wokalisty grupy Good Charlotte właśnie zaliczył swój fotograficzny debiut.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Cameron Diaz pokazała po raz pierwszy syna
Aktorka nigdy nie zabierała swoich pociech na czerwone dywany. Ponadto jej oficjalny profil na Instagramie pozbawiony jest rodzinnych ujęć. Dla amerykańskich fotoreporterów był to wyraźny znak, że fotografie dzieci znanej pary są wręcz na wagę złota. W ubiegłym roku udało im się zarejestrować na zdjęciach 52-latkę w towarzystwie córki.
Paparazzi mogą teraz obtrąbić kolejny sukces. W minioną sobotę pstryknęli fotkę Cameron Diaz, która opuszczała restaurację w Santa Barbara, trzymając na rękach rocznego Cardinala. W odróżnieniu od wielu sław z naszego podwórka, strojących się nawet przy okazji wypadu do pobliskiej piekarni, założyła czarny top przykryty białą koszulą, ciemne spodnie i białe trampki. Tradycyjnie też sięgnęła do szafy po kapelusz.
