Agnieszka Chylińska należy do gwiazd, które starają się nie zdradzać szczegółów swojego życia prywatnego. Piosenkarka okazjonalnie udziela wywiadów i rzadko porusza tematy niedotyczące jej kariery muzycznej. Niemniej jednak swego czasu jurorka "Mam talent" wyznała, że jest wielką fanką piłki nożnej. Pasją zaraziła się od ojca, który był dziennikarzem sportowym.
ZOBACZ: Agnieszka Chylińska przesadziła? Ekspert ostrzega. "Zmiany mogą być bolesne i nieodwracalne"
Nie jestem kibolem. Ale jestem kibicem. Kocham piłkę i zawsze byłam jej fanką ze względu na mojego tatę, emerytowanego już dziennikarza sportowego. Jeździliśmy razem na mecze [...] – powiedziała w archiwalnym wywiadzie dla "Rzeczpospolitej".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Agnieszka Chylińska "przyłapana" na meczu Lech Poznań – Pogoń Szczecin
Wokalistka wyznała, że regularnie chodzi na mecze, niezależnie od miejsca, w którym obecnie przebywa. Oczywiście zazwyczaj jej obecność na trybunach zostaje uwieczniona przez obiektywy fotoreporterów.
Kiedy jestem na meczach ekstraklasy, kamery mnie wyłapują. Ale chodzę też na pierwszą ligę i okręgówkę. Gdziekolwiek jadę, moje drugie pytanie brzmi: "Panie, gdzie tutaj w okolicy jest jakiś mecz?" Taka jest moja wolność – dodała.
W niedzielę Chylińska została "przyłapana" na trybunach podczas meczu Lech Poznań – Pogoń Szczecin, który odbywał się na Stadionie Enea w Poznaniu. Agnieszka wmieszała się w tłum i przywdziała czarną bluzkę z krótkim rękawem oraz niebieskie wzorzyste leginsy. Stylizację "incognito" uzupełniła czapką z daszkiem.
Wiedzieliście, że Agnieszka Chylińska jest fanką piłki nożnej?