Kasia Tusk jest niezwykle aktywną użytkowniczką mediów społecznościowych. W przeciwieństwie do wielu znanych koleżanek unika jednak pokazywania życia prywatnego. Nie dzieli się także swoim życiem rodzinnym, zachowując najważniejsze fakty dla siebie. Wyjątek zrobiła tylko raz, kiedy zdradziła, że odkąd z mężem są rodzicami, nie mają dla siebie czasu.
Od czasu pierwszego porodu (tj. pięć i pół roku) ani razu nie udało nam się z mężem spędzić we dwoje więcej niż 12 godzin dziennie, nie mówiąc już o weekendzie. Dzieci rozgrywają nas koncertowo, a my się dajemy - wyznała.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Kasia Tusk w objęciach męża. Tak spędzają czas w Paryżu
Wygląda jednak na to, że zakochani znaleźli czas dla siebie. Na profilu Kasi na Instagramie pojawiają się bowiem zdjęcia z Paryża. Cudni przede wszystkim podziwiają architekturę miasta zakochanych, odwiedzają muzea i uliczne kawiarenki. Romantyczny nastrój bardzo im się udzielił. Na kolejnych zdjęciach zamieszczanych na InstaStories widzimy, jak Staszek przytula Kasię od tyłu lub czule ją tuli, a ona jest wyraźnie szczęśliwa.
Za moimi plecami stoi wieża dworca kolejowego Gare de Lyon (no i mój mąż, którego zdradzają stopy). Mieliśmy zjeść kolację w słynnej Le Train Bleu, ale skończyliśmy naprzeciwko w The European. I dobrze się stało! - podpisała jedno ze zdjęć.
Zż miło popatrzeć?