Kate Middleton i książę William są obecnie uznawani za najlepszą wizytówkę brytyjskiej monarchii. Sumiennie wypełniają rozkazy królowej i unikają skandali obyczajowych, co wyraźnie odróżnia ich od drugiej pary, która opuściła Pałac na stałe. Przy każdym publicznym wyjściu Cambridge'owie działają w zgodzie z protokołem, który znają w końcu od podszewki.
Ostatnimi czasy coś się jednak zmieniło, a Kate Middleton i książę William starają się przekonać poddanych, że mają też bardziej "ludzkie" oblicze. Całkiem niedawno złamali protokół podczas jednej z wizyt w ramach platynowego jubileuszu królowej Elżbiety. Pozowali wówczas do selfie i wymieniali uściski ze "zwykłymi śmiertelnikami", czego w teorii - przynajmniej zgodnie z zasadami - robić nie powinni.
Zobacz też: Kate Middleton i książę William bratają się z poddanymi i dla nich ŁAMIĄ PROTOKÓŁ (ZDJĘCIA)
Teraz mamy tego kolejny przykład, a wszystko przy okazji środowego charytatywnego meczu polo w Windsorze. William był tego dnia członkiem zwycięskiej drużyny, a samo wydarzenie okazało się sukcesem, gdyż zebrano ponoć pokaźną sumkę na cele dobroczynne. Największym zaskoczeniem było zapewne to, że książę dał się ponieść emocjom i wymienił z żoną kilka pocałunków i uścisków.
Nie powinno to oczywiście dziwić, w końcu para jest małżeństwem od wielu lat i wychowują razem gromadkę dzieci, jednak teoretycznie nie było to zachowanie zgodne z protokołem, który nakazuje im unikać czułości w miejscach publicznych i to w jakiejkolwiek formie. Nie sądzimy jednak, żeby ktoś się skarżył, a Cambridge'owie bez skrępowania świętowali zwycięstwo drużyny Williama i pozowali z okazałym pucharem.
Zobaczcie, jak royalsi świętowali wygraną w charytatywnym meczu. Urocza z nich para?