Książę William i Kate Middleton od lat niezmiennie cieszą się ogromną popularnością zarówno wśród obywateli Wielkiej Brytanii, jak i tamtejszych mediów. Nic więc dziwnego, że dzieci pary regularnie są bohaterami kolejnych medialnych publikacji. Książę i księżna Walii już teraz przygotowują gromadkę pociech do pełnienia oficjalnych obowiązków w przyszłości, 9-letni George, 7-letnia Charlotte i 4-letni Louis od najmłodszych lat znajdują się więc pod obserwacją opinii publicznej. Właściwie każde publiczne wyjście dzieci Williama i Kate jest szeroko komentowane, brytyjskie tabloidy ochoczo prześcigają się także w porównywaniu młodych książąt ich z rodzicami.
Książę William zabrał syna na mecz. Tak kibicował książę Jerzy
W sobotę uwaga brytyjskich mediów po raz kolejny skupiła się na jednym z wnucząt króla Karola III. Tego dnia książę William wybrał się na mecz Premier League, w którym jego ulubiona Aston Villa zmierzyła się z Nottingham Forrest. Książę nie śledził jednak spotkania samotnie - na trybunach stadionu w Birmingham towarzyszył mu najstarszy syn.
Zagraniczne media w przeszłości już niejednokrotnie rozpływały się nad podobieństwem 9-letniego George'a do ojca. Sobotni wypad księcia i jego potomka na mecz brytyjskiej ligi jedynie potwierdził, że młody książę to istna kopia Williama. Książę Walii i jego syn nie tylko postawili na bliźniacze stylizacje, lecz na trybunach wykonywali również niemal identyczne gesty.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Książę George to kopia ojca? Na meczu naśladował gesty Williama
Książę William na stadion w Birmingham wybrał się ubrany w klasyczne, ciemne spodnie, granatowy sweter oraz błękitną koszulę, jego syn pojawił się na meczu w prawie identycznej stylizacji.
Jakby tego było mało, dziewięciolatek ochoczo naśladował zachowania ojca podczas wspólnego kibicowania. Będący wielkim fanem Aston Villi książę William wyraźnie przeżywał każdą minutę spotkania, co udzieliło się również jego potomkowi. Gdy w pewnym momencie książę Walii krzyknął z emocji, kładąc dłonie na twarzy, jego syn postąpił w ten sam sposób. W innym momencie meczu William wyraźnie skupiony zakrył usta złożonymi dłońmi, mały George ponownie zachował się dokładnie tak samo.
Emocjonujące spotkanie ligowe miało dla Williama i George'a wyjątkowo szczęśliwy finał - zakończyło się bowiem zwycięstwem Aston Villi. Książę Walii od lat kibicuje klubowi z Birmingham i regularnie uczęszcza na jego kolejne mecze. Najstarszy syn Williama i Kate również jest ponoć wielkim fanem piłki nożnej i już niejednokrotnie towarzyszył rodzicom podczas oglądania rozgrywek.
Zobaczcie, jak książę William i książę George wspólnie podziwiają mecz.