Mateusz Damięcki poszedł w ślady znanego taty. W sztuce teatralnej zadebiutował, mając zaledwie 11 lat, a rok później pojawił się w serialu i filmie kinowym. Dorastanie w blasku fleszy czy sławnych krewnych prawdopodobnie przyczyniło się do tego, że aktor przykłada szczególną uwagę do ochrony prywatności swoich bliskich.
ZOBACZ TAKŻE: Mateusz Damięcki był prześladowany przez rówieśników. "Koledzy PRZYWIĄZYWALI MNIE do kaloryferów"
Damięcki unika wypowiadania się na tematy prywatne. Chociaż ma za sobą kilka medialnych związków, to z obecną partnerką pobrali się w 2018 roku bez błysków fleszy. Zakochani rzadko pokazują się razem na czerwonym dywanie i raczej próżno czekać na ich wspólną, miłosną okładkę w kolorowym magazynie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Mateusz Damięcki pochwalił się synami. Wyjątkowe zdjęcie na profilu aktora
Małżeństwo wiedzie spokojne, zdystansowane od show biznesu życie. Damięcki i Andrzejewska doczekali się dwóch synów. Jeszcze w tym samym roku, w którym wzięli ślub, urodził się Franciszek. Dwa lata później na świat przyszedł Ignacy. Aktor nie jest jednak zbyt wylewny, a na jego Instagramie nie ma zbyt dużo rodzinnych kadrów.
ZOBACZ TAKŻE: Mateusz Damięcki uderza w rząd PiS: "Śpieszmy się kochać WOLNE WYBORY, tak szybko odchodzą" (FOTO)
Zdecydowanie więcej publikuje żona Damięckiego, która jest choreografką. Niedawno Paulina Andrzejewska wrzuciła na Instagram zdjęcie pociech. Dumny tata zdecydował się na udostępnienie uroczej fotografii również na swoim profilu. Chłopcy pozują tyłem w sportowych koszulkach ze swoimi imionami. Z opisu można się dowiedzieć, że Franek i Ignacy uczęszczają do przedszkola.
Urocze pociechy?