Trwa ładowanie...
Przejdź na
Ivy
Ivy
|

RZADKI WIDOK: NATURALNA Margaret spaceruje z mężem w oldskulowej stylizacji, prezentując paletę min (ZDJĘCIA)

157
Podziel się:

Paparazzi wypatrzyli Margaret i KaCeZeta idących pod rękę w stronę warszawskiej Hali Koszyki. Dobrana z nich para?

RZADKI WIDOK: NATURALNA Margaret spaceruje z mężem w oldskulowej stylizacji, prezentując paletę min (ZDJĘCIA)
Margaret spaceruje z mężem (Pudelek Exclusive)

W ostatnich latach Margaret zmieniła wizerunek z "komercyjnego" na bardziej "alternatywny". To raczej nie przypadek, że jej metamorfoza zaczęła się w momencie, gdy piosenkarka zaczęła spotykać się z muzykiem KaCeZetem.

Dwa lata temu para wzięła nietypowy ślub w peruwiańskiej dżungli. W trakcie ceremonii pito tajemnicze napary i śpiewano szamańskie pieśni. Od tamtej pory nie odstępują siebie na krok i starają się wieść sielskie życie z dala od blasków fleszy.

Swego czasu Margaret zaczęła tracić na wadze, co nie umknęło uwadze czujnych fanów, którzy zaczęli martwić się o wokalistkę. Nietypowe zachowanie wzbudziło podejrzenia internautów.

Zobacz także: Margaret założyła buty z sex shopu: "Wspieramy lokalne sklepy"

Piosenkarka zapewniła internautów, że wszystko u niej w porządku. Gwiazda nie byłaby jednak sobą, gdyby nie wywołała kontrowersji. Niedawno pochwaliła się, że poszła na spacer... z workiem pełnym marihuany, co spowodowało lawinę spekulacji, że piosenkarka sięga od czasu do czasu po zakazane substancje.

Odkąd Margaret świadomie wycofała się z życia publicznego, jej prywatne sprawy zaczęły budzić większe zainteresowanie. Ostatnio wokalistka i jej mąż wybrali się na spacer. Paparazzi wypatrzyli ich idących pod rękę w stronę warszawskiej Hali Koszyki. Celebrytka ubrana była w lakierowany płaszcz z futerkiem, dżinsy "dzwony" i bluzę z kapturem. Oczy skryła za okularami przeciwsłonecznymi, rezygnując tego dnia z makijażu.

Zobaczcie zdjęcia naturalnej Margaret i jej męża.

Zobacz także: Pudelek Podcast: Oszust z Tindera i skamlący Stanowski
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(157)
WYRÓŻNIONE
Dek
3 lata temu
Straszna ta moda teraz.
Breaking news
3 lata temu
Teraz macie naoczny dowód, że narkotyki szkodzą.....
Mój nick
3 lata temu
Ona jest jakas dziwna, nawet ciezko okreslic co z nia nie tak...
Gabi
3 lata temu
Smutna, zapomniana juz artystka
bhjh
3 lata temu
co to za akcja na placu zbawiciela z julką, polskim księciem i kolega aktorem??
NAJNOWSZE KOMENTARZE (157)
Anna
3 lata temu
Wolałabym tego fryzjera
Tytus
3 lata temu
A ja tam wierzę, że dziewczyna się zmieni i jeszcze nieraz będzie nas pozytywnie zaskakiwać jak to przystało na osobę szanowaną, znaną i lubianą : )
Paweł
3 lata temu
A ja myślę, że dziewczyna się zmieni i jeszcze nieraz nas pozytywnie będzie zaskakiwać
gosc
3 lata temu
Dzisiejsi ludzie śmieją się z czasów PRL-u, a tymczasem te dzisiejsze "stylizacje" to jest większa śmiechawa niż ubiór z tamtych czasów. Za kilka lat im i im podobnym będzie głupio oglądać swoje stare zdjęcia.
Winek
3 lata temu
Póki nie pokona strachu, nie osiągnie tego co chce...
Gość22
3 lata temu
Szkoda dziewczyny :/
Gość
3 lata temu
Źle wygląda.
Gość
3 lata temu
Kolejna ustawka zasponsorowana!!! Masakra styl ….
Ella J.
3 lata temu
Kochanie, rzuć narkotyki
2,5 TDI BDH
3 lata temu
które uznane małżeństwo?
azt
3 lata temu
Pasują do siebie, są podobni z twarzy, on niewiele wyższy od niej, więc nie ma śmiesznego efektu pat i pataszan, gdy partnerka ma 150 cm wzrostu a partner 2 metry
monia
3 lata temu
Prawdziwa przasna,dziewczyna z Podlasia! A partner boi się dentysty..taki zaniedbany!a spodnie ma fajne,podkreślają gdzie pampers,bo po piwku nie zawsze się zdąży!
q637
3 lata temu
ten koles to jest dramat
wwo
3 lata temu
Mam 40 lat, pamiętam ostatnie 25 i cieszę się, że dożyłam czasów w których kobiety są na tyle samoświadome, że nie muszą się już silić by się komukolwiek podobać :)))) Że czasy się zmieniły a kobieta nie jest już ładnym dodatkiem do mężczyzny tylko istotą samą w sobie, zarabiającą WŁASNE pieniądze, która nie musi wywalać biustów, chodzić "w obcisłym", "podkreślać atutów", zakładać szpilek by zainteresować sobą kogoś, "kusić", przywabiać mężczyznę, który ją zechce za partnerkę, może będzie utrzymywał lub ogólnie w życiu pomoże (bo chętniej także pomaga się ładniejszym)... Mogą założyć bluzę oversided, oldskulowe jeansy z wysokim stanem defasonujące sylwetkę, cieżkie buty i nie muszą już obowiązkowo "podobać się panom" kompletując szafę. Mogą zrobić sobie z rozmysłem odrost na pół głowy i jeszcze zapłacić za to 400 zł. By wygladać BRZYDKO według tych wszystkich prymitywnych definicji "kobiecości". mam poczucie, że obecnie tylko utrzymanki i kobiety zarabiające ciałem a nie mózgiem chodzą roznegliżowane, w miniówkach, szpilkach, z toną konturowanej tapety na twarzy i po tym właśnie można odróżnic je od kobiet całkowicie niezależnych. Kobiety samoświadome, zaradne, umiejące zarabiać głową a nie ciałem nie muszą się silić by wyglądać ładnie w warzywniaku czy na spacerze po ulicy. Nie muszą też już w pracy nosić szpilek ani być "sexy" dla innych. To jest prymitywne, wschodnie myślenie gdzie kobieta jest zredukowana do roli ładnego dodatku i ma wygladać "ładnie" w każdych okolicznościach. Okazuje się, że wcale nie musi bo "kobiecość" w dzisiejszych czasach to już nie jest ubranie, szpilki czy wywalanie cyca ale coś dużo więcej niż tak prymitywnie rozumiane minimum.
...
Następna strona