Siedem lat temu licealiści przestali być wzywani przed komisję wojskową. Ostatni pobór do wojska odbył się w 2008 roku. Od 1 stycznia 2010 zasadnicza służba wojskowa jest zawieszona.
Teraz, w obliczu konfliktu na Ukrainie, PiS zapowiada, że jak dojdzie do władzy zastanowi się nad odwieszeniem obowiązkowego poboru.
- Polskie siły zbrojne są do naprawy albo rozbudowania. Musimy mieć armię obronną. Nie jesteśmy państwem, które zamierza kogokolwiek atakować, ale musimy mieć obronę. Mamy bardzo długie granice. Tego wojska do obrony granic mamy naprawdę mało. Nie ma tego poboru, który jeszcze kilka lat temu był. Dzisiaj jest podobno ponad 30 tysięcy młodych ludzi, którzy sami chcą się szkolić. Być może wrócimy do obowiązkowego poboru - mówi rzeczniczka partii.
Źródło: TVN24/x-news