O Edycie Zając-Rzeźniczak zrobiło się głośno głównie dzięki małżeństwu z piłkarzem Legii Warszawa, Jakubem Rzeźniczakiem. Szybko stała się jedną z najpopularniejszych polskich "WAG's". Zdając sobie sprawę z negatywnego wizerunku partnerek piłkarzy w polskich mediach, próbowała bronić siebie i koleżanek. Zapewniała, że wiele z nich jest inteligentnymi kobietami, które spełniają się zawodowo. Przypomnijmy: Zając-Rzeźniczak broni WAG's: "Są fajne, inteligentne i spełniają się zawodowo"
Jakub Rzeźniczak tłumaczy, że zainteresowanie "WAG's" to zasługa internetu i telewizji.
Żyjemy w dobie internetu i telewizji. Informacje krążą i w ułamku sekundy możemy się wszystkiego dowiedzieć. Kiedyś nie było to tak dostępne. Teraz mamy wszystkie żony na wyciągnięcie ręki. Kiedyś te żony też były znane, tylko nie tak dostępne.
Polscy piłkarze zachodzą daleko, wiec ludzi ciekawi życie prywatne, wiec też partnerki - dodała Edyta.
Zobacz też:Nowa Edyta Zając: Zostanie polską "WAG"?
Źródło: Dzień Dobry TVN/x-news