Maja Sablewska w pewnym momencie kariery pozazdrościła celebrytkom popularności i sama poszła w ich ślady. Największy żal do Sablewskiej może mieć Edyta Górniak, dla której Maja negocjując z producentami X- Factora fotel jurorski, wynegocjowała... go dla samej siebie. Celebrytka chętnie przyznaje w mediach, że po udziale w talent show otrzymała łatkę "najgorszego menadżera gwiazd". Niemiłe doświadczenia skłaniają ją do obrony innych. W rozmowie z www.przeAmbitni.pl broni Michała Szpaka, który jest obecnie jurorem w The Voice. Czym ją urzekł?
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.