Maja Sablewska należy do grona celebrytek, które nie boją się żadnej pracy. Była już nianią u Natalii Kukulskiej, spełniała się w roli menedżera gwiazd, chociażby Dody czy Edyty Górniak. Mogliśmy oglądać ją także jako jurorkę programów rozrywkowych, a ostatnio poszła o krok dalej - jest już prowadzącą. Jej plany zawodowe sięgają jednak znacznie wyżej. W rozmowie z www.przeAmbitni.pl grozi, że kiedyś będzie wykładać.
Wykłady będę robić jak będę miała 60 lat. Spełnię trzy czwarte swoich marzeń i to będzie miało sens. Uświadamiam młodym pewne czynniki w drodze do spełniana marzeń, warto podkreślać swoje atuty.
Co będzie wykładać? Proponujemy "miłość własną", trzeba przyznać, że ten temat opanowała w stopniu mistrzowskim.