Choć Maja Sablewska przez wiele lat pracowała u boku gwiazd jako ich menadżerka, w pewnym momencie stwierdziła, że zrobi wszystko, aby znaleźć się na ich miejscu. Dzisiaj jest pełnoprawną celebrytką, która lubuje się w medycynie estetycznej. Jednakże jeszcze kilka lat temu pracowała m.in. z Dorotą Rabczewską. Niestety współprace zakończyły w gniewie i do dzisiaj nie darzą się sympatią. Zdaje się, że kilka lat spędzonych u boku Dody odcisnęło na Mai pewnego rodzaju piętno.
Ostatnio fotoreporterzy przyłapali wielbicielkę "diety zmieniającej rysy twarzy" podążającą ulicami Warszawy w drobiazgowo zaplanowanej stylizacji. Choć był środek dnia, Maja miała na sobie okulary przeciwsłoneczne, a w ręku dzierżyła torbę z nadrukiem… Indianina.
Czyżby gustowała w tym motywie tak bardzo jak były małżonek Dody - Radosław Majdan?