Maja Sablewska jest w dość niezręcznej sytuacji, gdy mówi o niedawnej bójce Dody i Agnieszki Szulim. Z jednej strony ma swoją dawną klientkę i obecną koleżankę, z drugiej - koleżankę ze stacji, która niedawno zabroniła zapraszać Rabczewskiej na antenę. Zobaczcie, jak skomentowała to zajście.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.