Maja Sablewska, od kiedy stała się silną kobietą, której nieobca jest "miłość własna", uwielbia mówić o rozwoju osobistym i pięknie wewnętrznym. Okazuje się, że wśród jej kobiecych idolek znajduje się księżna Diana. Z okazji 20. rocznicy jej odejścia Sablewska opowiedziała o tym, jak przeżyła śmierć "królowej ludzkich serc".
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.