Sukces pierwszej edycji Azja Express sprawił, że celebryci wręcz prosili o znalezienie się na liście szczęśliwych wybrańców, którzy "zaznają biedy" w Azji. Wyproszony, wymodlony, wychodzony oraz zwizualizowany udział w show przypadł między innymi Łukaszowi Jakóbiakowi, który załapał się do programu dzięki Joannie Przetakiewicz.
Propozycją ze strony stacji niedawno pochwaliła się Maja Sablewska. Celebrytka w wywiadzie dla PrzeAmbitnych wyznała, że nie jest jeszcze gotowa na medialne show. Choć często zaprasza kamery, by rejestrowały jej "tajne projekty", nie jest tak odważna by spróbować żyć za dolara dziennie:
Dostałam propozycję, ale nie jestem gotowa. Muszę to robić z własnym sumieniem i sercem, albo nie jestem tak odważna.
Przekonuje Was jej tłumaczenie?
Źródło: www.przeAmbitni.pl