Kuba Wojewódzki nigdy nie ukrywał swojej niechęci, a nawet pogardy do Mai Sablewskiej. Na planie X Factora nazywał ją podobno "kocmołuchem" i poprosił szefa, żeby nie kazał mu już obok niej siedzieć. Wyśmiewał jej brak wiedzy muzycznej i za wszelką cenę chciał doprowadzić do kłótni. Od czasu wspólnej "współpracy", często wytykał jej brak wykształcenia i pretensjonalne wypowiedzi na temat mody, stylu i odchudzania. Choć relacja między celebrytami nie należy to najlepszych, Sablewska wyznała w rozmowie dla PrzeAmbitnych, że Kuba wiele razy zapraszał ją do swojego programu.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.