Na początku miesiąca Katie Price poddała się kolejnej operacji plastycznej. Tym razem podczas wizyty w tureckiej klinice celebrytka wykonała szósty lifting twarzy. Zabieg jest warty około 50 tysięcy złotych.
Katie Price aresztowana
Może być to dość zaskakujący wydatek, biorąc pod uwagę, że według wyliczeń serwisu "The Mirror", Katie Price jest zadłużona na trzy miliony złotych. Co więcej, Brytyjka unika jak ognia rozpraw sądowych dotyczących bankructwa. Nic dziwnego, że ostatnia nieobecność przed wymiarem sprawiedliwości poskutkowała nakazem aresztowania. Jak można się było domyślić, zaraz po powrocie z Turcji, 46-latka trafiła w ręce policji. Choć po kilku godzinach celebrytka została zwolniona z aresztu za kaucją, musiała pojawić się w sądzie następnego dnia i zobowiązać do tego, że stawi się na kolejnej rozprawie, na której odpowie na wszystkie pytania dotyczące swoich finansów.
Zobacz też: Katie Price została ARESZTOWANA po powrocie z Turcji, gdzie zrobiła KOLEJNĄ operację plastyczną
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Dochody Katie Price z TikToka zawieszone
Jak podaje "Daily Mail", w poniedziałek sąd zadecydował, że w wyniku działań mających na celu spłatę długów, dochody Katie z TikToka zostaną zawieszone.
Sędzia Catherine Burton stwierdziła, że właściwe jest nakazanie zawieszenia dalszych płatności na rzecz Price od platformy TikTok do czasu znalezienia rozwiązania - pisze tabloid.
Reprezentująca TikToka Lauren Kreamer oświadczyła wcześniej w pisemnych uwagach, że platforma zapłaciła Brytyjce 84 tysiące funtów za trzymiesięczną zakończoną już umowę, na mocy której miała ona "tworzyć treści e-commerce do wykorzystania przez TikTok w swoich kampaniach".
Celebrytka, która nie była obecna na zdalnej poniedziałkowej rozprawie, ma stawić się w sądzie jeszcze w tym miesiącu i zostać przesłuchana.
Przypominamy, że w lutym sędzia orzekł, że Price do lutego 2027 roku musi oddać 40 procent swoich miesięcznych dochodów z OnlyFans.
Współczujecie Katie problemów?