Początek roku to dla wielu osób czas noworocznych postanowień. Beata Sadowska nie ma w zwyczaju robić podsumowań oraz snuć planów na najbliższy czas. Jej zdaniem noworoczne postanowienia są zwykłą fikcją, bo kilkanaście dni później już nikt o nich nie pamięta, nie mówiąc nawet o realizacji. Dziennikarka tłumaczy, że jeśli chce coś zmienić w swoim życiu, robi to natychmiast, nie czekając do 1 stycznia.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.