Marysia Sadowska pełni rolę jurora w The Voice of Poland od trzeciej edycji. Artystce udało się też trzykrotnie doprowadzić uczestnika swojej drużyny do zwycięstwa. Do tej pory obok Sadowskiej w jury zazwyczaj zasiadała Edyta Górniak lub Natalia Kukulska. Ostatecznie w ósmym sezonie postanowiono kobiecy pierwiastek zastąpić Michałem Szpakiem.
Zobacz: Maria Sadowska tęskni za poprzednimi jurorkami "The Voice"? "Uczestnicy zawsze mieli diwę i mnie"
Sadowska w najnowszym wywiadzie dla serwisu PrzeAmbitni przyznała, że najczęściej większą karierę budują uczestnicy, który nie zwyciężyli programu. Piosenkarka wyznała, że często wściekła się na swoich podopiecznych, którzy przez lata pracują nad debiutanckim krążkami.
Przez cztery lata byłam wściekła, że muszę czekać na płytę Mateusza Ziółko. To nie jest moja muzyka, ale doceniam dobrze zrobiony o zaśpiewany pop. Cała masa ludzi robi alternatywę.
Źródło: www.przeAmbitni.pl