Podczas gdy wezwanie do sądu dla wielu mogłoby się okazać niemiłą niespodzianką, dla Doroty Rabczewskiej jest to już właściwie chleb powszedni. Swój finał nareszcie znalazła wytoczona jej przez byłego chłopaka, Emila Haidara, sprawa, w której powód zarzucał wokalistce szantażowanie jego osoby. Doda miała podobno nagrywać swojego eks-partnera i stosować szantaż, że o jego rzekomej chorobie alkoholowej dowiedzą się jej niedoszli teściowie. Niestety to, co w większości domów uznano by za próbę interwencji i pomocy osobie borykającej się z problemem, trafiło ostatecznie na wokandę. Sytuacja ta nie poruszyła jednak specjalnie Dody, która przebrnęła przez proces z charakterystycznym dla siebie dystansem.
Premiera Kliki Pudelka już w najbliższą niedzielę o godzinie 12:00 na kanale naziemnym telewizji WP.