Choć żadna z nowszych produkcji z udziałem Salmy Hayek nie odbiła się w ostatnich latach szerszym echem, aktorka wciąż znajduje się w kręgu zainteresowania mediów. 55-latka zapraszana jest na wszelakiej maści branżowe imprezy. Nic dziwnego, że nie omieszkała również przybyć na niedzielną galę wręczenia nagród BAFTA.
Po zaprezentowaniu swoich wdzięków na ściance londyńskiego Royal Albert Hall Salma nie zamierzała wracać do domu i kontynuowała wieczór w serwującej owoce morza luksusowej restauracji Scott's.
Na kolację przyodziana w fioletową welurową sukienkę z przykuwającym oko dekoltem i koronkowymi zdobieniami gwiazda pojechała w towarzystwie męża, Francoisa-Henriego Pinaulta. Fotoreporterom udało się ich sfotografować zarówno na parkingu, jeszcze z wnętrza samochodu, jak i przed wejściem do lokalu. Choć Hayek ze względu na przystawiony do ucha telefon sprawiała wrażenie zajętej, znalazła chwilę, by u boku ojca swojej córki zapozować przed obiektywami paparazzi.
Zobaczcie, jak po "pracowitym" wieczorze na czerwonym dywanie relaksowali się eleganccy rodzice Valentiny Palomy.
Przypominamy: Salma Hayek pozuje na pokazie Balenciagi z mężem miliarderem, córką i PASIERBICĄ (ZDJĘCIA)
W najnowszym odcinku Pudelek Podcast zdradzimy kulisy starcia Królikowskiego z reporterem Pudelka oraz opowiemy o tym, kogo nie lubią Polacy. Wyjaśniamy też, dlaczego wyłączyliśmy komentarze pod artykułami o sytuacji w Ukrainie.