Salma Hayek dała się poznać za sprawą ról w produkcjach u boku Antonio Banderasa i kreacji w filmie biograficznym o Fridzie Kahlo. Choć od tamtego czasu nie zagrała w niczym wyjątkowo spektakularnym, wciąż może liczyć na zainteresowanie ze strony mediów. W efekcie aktorka regularnie pojawia się na największych branżowych imprezach, gdzie zachwyca oszałamiającym wyglądem.
Salmę Hayek poza czerwonym dywanem oglądać można także na Instagramie. Na liczącym ponad 24 miliony fanów profilu pokazuje nie tylko zdjęcia z kolejnych projektów zawodowych oraz gal, ale i wrzuca nieco kadrów ukazujących jej codzienność. Ze względu na prezentowaną przez nią doskonałą formę, publikacje budzą zazwyczaj olbrzymie emocje.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Salma Hayek pokazała się zaraz po przebudzeniu
Ostatnio 56-latka pochwaliła się zdjęciem swojej pozbawionej makijażu i filtra twarzy. Pod wyjątkowo zbliżonym i naturalnym ujęciem zamieściła szczery wpis.
Budzę się i liczę, ile siwych włosów i zmarszczek wpadło na imprezę bez zaproszenia dzisiejszego ranka - pisze w najnowszym poście.
Fani są zachwyceni naturalnym kadrem Salmy Hayek
Pod fotografią, na której rzeczywiście można dostrzec drobne zmarszczki i pojedyncze siwiejące kosmyki zaroiło się od komentarzy.
Dziękuję za podzielenie się tym! To pomaga zobaczyć, że nawet najpiękniejsi i najsławniejsi się starzeją;
I mówią, że miała operację twarzy... Tutaj widać, że jest zupełnie naturalna;
Każdego dnia piękniejsza;
Piękna. Niewielu artystów ma odwagę pokazać swoje prawdziwe oblicze i upływ czasu. Prawie wszyscy pozują z filtrami - czytamy.
Zobaczcie. Też jesteście jej wdzięczni za to, że pokazuje w sieci pierwsze oznaki starzenia?