Justyna Samolińska z partii Razem była jedną z inicjatorek "Czarnego Protestu". Swoje działania tłumaczy chęcią stworzenia wspólnoty, dzięki której uda się zorganizować "ogromne protesty w wielu polskich miastach".
Publicystka skomentowała decyzję Sejmu, który skierował do prac w komisji projekt Ordo Iuris, zakładający całkowity zakaz aborcji oraz karę więzienia do 5 lat dla kobiet i lekarzy przerywających ciąże, nawet te zagrażające życiu i pochodzące z gwałtu. Zdaniem Samolińskiej kobiety będą w efekcie otrzymywać wyższe wyroki niż gwałciciele:
To nie chodzi o kobiety, które chcą intencjonalnie przerwać ciążę. Tu chodzi o bezpieczeństwo wszystkich ciężarnych. Dramaty i koszmar, które będą się działy, będą na porządku dziennym. 25-letnia Agata Lamczak zmarła, bo nie była leczona na wrzodziejące zapalenie jelita. Lekarze nie chcieli jej leczyć, aby nie narażać jej ciąży. To się stało w 2014 roku. Pacjentka doktora Chazana urodziła dziecko z nie w pełni rozwiniętym mózgiem. 5 lat to wyrok, którego nie dostaje prawie żaden gwałciciel, ani mężczyzna, który znęca się nad rodziną. Osoby, które będą chciały pomoc, pójdą do więzienia. Będziemy mieli do czynienia z piekłem kobiet. Tych, które będą chciały mieć dzieci, i tych które będą ofiarami przemocy seksualnej. Jak można mówić o miłości bliźniego i programować taką ustawę?