Julii Wieniawie bardzo szybko przyszło pożałować szczerego wywiadu, którego udzieliła Żurnaliście przed paroma tygodniami. Nie jesteśmy przekonani, czy dziennikarz dolewa swoim gościom do herbatki eliksiru prawdy, ale język młodej gwiazdki wyjątkowo skutecznie rozsupłał się przed mikrofonem, robiąc przy okazji niemałe zamieszanie w polskim show bizie.
Zobacz: Julia Wieniawa ciepło o związku z Baronem: "To była KRÓTKA POMYŁKA. Media mnie w to WMANEWROWAŁY"
Szczególnie w pamięci zapadły nam słowa Julki na temat tego, jak to niegdyś lubiła "zawsze najlepiej wyglądać, ku*wa, na tych ściankach" i że miała z tego "superfun". W tej samej rozmowie gwiazdka zaznaczyła, że czasy lansowania się na czerwonym dywanie ma za sobą i że już nie łechta swego ego w ten sposób. Wygląda jednak na to, że mimo szczerych chęci nadal trudno jest jej się wyrosnąć ze starych nawyków.
W ostatni poniedziałek Wieniawa pojawiła się na premierze filmu Furioza z Mateuszem Damięckim w roli głównej. Aktorka wyjątkowo zawędrowała na ściankę nieodpicowana, decydując się na bardzo adekwatny do panującej aury sweterek i luźną, skórzaną kurtkę. Stwierdziła przy tym najwyraźniej, że jej fanom należy się wytłumaczenie, dlaczego tym razem ich idolka nie "wyglądała, ku*wa, najlepiej".
Stylizacja pod tytułem: "Dobra… Nie zdążę wrócić na chatę ze studia się przebrać, ale na szczęście marynarka od Łukasza Jemioła zrobi robotę" - czytamy na Instagramie pod zdjęciami Julki okraszonymi rozpłakanymi ze śmiechu emotikonami.
Kolejny żarcik Julka zamieściła razem z fotografią, na której występuje także Iga Krefft.
Królowe swetrów - dowcipkuje 22-latka.
Poczuliście się przekonani, że Julka ma do samej siebie dystansik?
Przypomnijmy: Rozsierdzona Julia Wieniawa grzmi: "Przecież ja jestem DZI*KĄ! Tak piszą, bo byłam w trzech związkach!"
Dlaczego Pudelek nie pisze o niektórych celebrytach i czy "ktoś" nam tego zabrania? Posłuchaj w najnowszym Pudelek Podcast!