Anna Samusionek jest dzisiaj kojarzona głównie z medialną walką o dziecko, którą toczy z byłym mężem, Krzysztofem Zuberem. Gra coraz mniej, chociaż kiedyś była całkiem wziętą aktorką serialową. Zapewnia jednak, że gdyby musiała rozebrać się na potrzeby roli, "to jest to jakoś usprawiedliwione". Nie wzięłaby natomiast udziału w sesji dla Playboya tłumacząc się wyznawanym światopoglądem.
Nie mam potrzeby jakiegokolwiek obnażania się dla własnej próżności i jakoś nie widzę siebie na billboardach z tytułem Playboy - przyznaje w rozmowie z Newserią Lifestyle.
A może po prostu nikt nie złożył jej takiej propozycji?
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.