Sanah może pochwalić się debiutem scenicznym, jakiego polska branża muzyczna nie zaobserwowała od bardzo długiego czasu. Wokalistka wytrwale walczyła o zauważenie i wybicie się ze swoją twórczością na trudnym rynku fonograficznym. Aż ciężko uwierzyć, że jeszcze 4 lata temu mało kto wiedział o istnieniu wykonawczyni takich przebojów, jak "Szampan", "Melodia" czy "Kolońska i szlugi".
Dziś 26-latka może pochwalić się czterema albumami studyjnymi, z których aż trzy osiągnęły najwyższy możliwy status - diamentową płytę, otrzymywaną za sprzedaż 150 tys. egzemplarzy. Mimo młodego wieku już zdążyła zapisać się w historii jako pierwsza polska wokalistka, która wyprzedała w całości stadion PGE Narodowy. Świetnie przyjęty przez publiczność koncert spotkał się jednak z pojedynczymi głosami ostrej krytyki.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Sanah konsekwetnie zapracowała na swój sukces artystyczny. O życiu prywatnym woli jednak nie mówić
Wydawać by się mogło, że osoba unikająca tematów dotyczących jej najbliższych nie będzie budziła większej ciekawości. Okazuje się jednak, że enigmatyczna postawa Zuzanny Grabowskiej, znanej szerokiej publiczności jako Sanah, jeszcze bardziej intryguje i zachęca jej obserwatorów do poszukiwania jakichkolwiek informacji, które mogłyby przybliżyć jej sylwetkę.
Wokalistka jest jedną z siedmiorga (!) dzieci Iwony i Marcina Jurczaków. O jej tacie wiadomo było, że pracuje prawdopodobnie jako partner zarządzający w jednej z największych korporacji na świecie zajmującej się profesjonalnymi usługami doradczymi i audytorskimi. Dopiero po jakimś czasie udało się dowiedzieć, czym zawodowo zajmuje się rodzicielka Sanah.
Iwona Jurczak wykonuje całkowicie odmienny zawód. Jak donoszą tabloidy, kobieta jest absolwentką Wydziału Medycyny Weterynaryjnej w Szkole Głównej Gospodarstwa Wiejskiego w Warszawie. Praca ze zwierzętami jest niezwykle odpowiedzialnym zajęciem, które jednak zapewnia mnóstwo satysfakcji oraz pozwala na zawodowe spełnienie i życie z poczuciem misji.
Zaskoczeni?