Sandra Kubicka jest jedną z Polek, które odnoszą coraz większe sukcesy w Stanach Zjednoczonych. Największym osiągnięciem 22-latki jest udział w słynnym pokazie Victoria's Secret. Modelka dementuje jednak plotki, jakoby miała być jednym z aniołków.
Nigdy nie byłam aniołkiem Victoria’s Secret, nigdy dla nich nie pracowałam. Była kampania bielizny na walentynki, inne magazyny podłapały temat i pytali się ,dlaczego jeszcze nie jestem aniołkiem. Zrobiła się afera. Aniołków jest kilka, to poważny kontakt, podpisują kontakty na miliony dolarów, na kilka lat. Codziennie pcham się do skrzynki Victoria’s Secret. W tym roku też próbuję. Jestem w lepszej formie niż w tamtym roku, w tym roku jestem najbardziej na to przygotowana.
Opowiedziała również o swojej sesji do amerykańskiego Playboya.
Jestem po sesji do amerykańskiej wersji Playboya. Starałam się o współpracę z Playboyem o to od 3 lat. Uważali, że byłam za młoda. Na castingu pierwsze pytanie to: ile masz followersów na Instagramie.
Sesja pomoże jej w karierze? Warto było starać się przez trzy lata?
Źrodło: Dzień Dobry TVN/x-news