Jesienią minionego roku okazało się, że Sandra Kubicka i Baron są parą. Początkowo zakochani planowali nie obnosić się związkiem, jednak długo w tym postanowieniu nie wytrwali. Wkrótce zaczęli skrupulatnie relacjonować to, co ich łączy za pośrednictwem mediów społecznościowych.
Przypominamy: Sandra Kubicka pokazuje, jak Baron... CZESZE JEJ WŁOSY i przekonuje: "Cały czas się śmiejemy"
Choć w ciągu ostatniego roku celebrytka i gitarzysta sprawiali wrażenie szaleńczo w sobie zakochanych i nie ustawali w publikowaniu kadrów ze wspólnej sielanki, w ostatnim czasie nieco przystopowali. A gdy podczas ostatnich wakacji na Seszelach, na które udali się razem, Kubicka zaczęła pisać o "gorszym okresie w życiu" i "czterech atakach paniki podczas dziewięciu dni", fani zaczęli się poważnie niepokoić. Pod wpisami 27-latki pojawiło się sporo pytań o rozstanie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Gdy w piątek Sandra wrzuciła na Instagram rolkę podsumowującą 2022 rok, jej obserwatorzy zmartwili się jeszcze bardziej. W obszernym wpisie, w którym wymieniła wszystkie dobre rzeczy, które spotkały ją w ciągu ostatnich 12 miesięcy, nie wspomniała o Alku ani słowem.
Wycisnęłam ten rok jak cytrynę i sprawiłam, że był to najlepszy rok w moim życiu. Za większość sytuacji w naszym życiu odpowiadamy tylko i wyłącznie my. To my jesteśmy kowalami naszego szczęścia. W tym roku chciałam kochać, podróżować, rozwijać się jako kobieta, uczyć na błędach, spełniać zawodowo i tak się stało! - pisze dojrzalsza o nowe doświadczenia eksmodelka i wymienia:
Zwiedziłam 15 miast. Otworzyłam trzy nowe biznesy. Zrozumiałam swoje błędy. Dostałam swój program. Zabrałam babcię w pierwszą podróż samolotem. Przełamałam swój strach. Pożegnałam, co mi nie służy. Bawiłam się najlepiej, jak potrafię. Odstawiłam alkohol. Odpuściłam złe nawyki. Zadbałam o zdrowie. Wypłakałam ocean łez. Oczyściłam głowę i serce. Skupiłam się na sobie. Życzę Wam wszystkim, abyście stawiali sobie cele, ale skupiali się na krokach, które Was do nich doprowadzą. Cudownego kolejnego roku kochani! 2022 był CUDOWNY! - kwituje.
Pod wideo zaroiło się od serdecznych komentarzy, ale i dociekań na temat Barona.
A gdzie Alek?; No, właśnie. Alka zabrakło; A gdzie w tym wszystkim nowa miłość?; Chyba już po miłości... Mam nadzieję, że się mylę - zastanawiają się internauci.
Sytuacja jest o tyle zastanawiająca, że sądząc po tym, co zarówno Sandra, jak i Alek wrzucają aktualnie na Instastories, oboje przebywają w polskich górach, w których najpewniej spędzą Sylwestra. On śmiga na desce po stoku, a ona spędza czas na mieście. Celebrytka pokazała też instagramowej publiczności, że uszkodziła kolano. Być może to właśnie ze względu na kontuzję spędzają czas oddzielnie. Czyżby niepokój obserwatorów był w związku z tym na wyrost?