Musimy przyznać, że wiadomość o związku Sandy Kubickiej i Aleksandra Barona nie była dla nas specjalnym zaskoczeniem. W końcu zarówno modelka, jak i muzyk mogą pochwalić się sporym doświadczeniem w temacie medialnych związków, a jako że poruszają się w podobnych kręgach, ich romans był tylko kwestią czasu.
Choć po ogłoszeniu szczęśliwej nowiny przez zakochanych znalazło się kilku niedowiarków, którzy powątpiewali w szczerość (i trwałość) tej relacji, Alek i Sandra przekonują, że to prawdziwa miłość. O głębokim uczuciu łączącym parę świadczyć może fakt, że kochankowie noszą identyczne bransoletki, a oprócz tego - podobnie jak wcześniej z Blanką Lipińską - wymieniają się ubraniami.
Teraz, po kilku miesiącach uciążliwego ukrywania się przed mediami, celebrytka w końcu może publicznie chwalić się drugą połówką i opowiadać o wyjątkowej więzi, która ich połączyła. Ostatnio Kubicka zdecydowała się ze szczegółami ujawnić kulisy związku z kochliwym muzykiem w rozmowie z Jastrząbpost. Modelka wyjawiła w niej, że choć ta relacja jest jeszcze świeża, gruchające gołąbki robią, co mogą, by nie wpaść w rutynę.
Wieczorami mamy randki i staramy się za każdym razem robić coś innego, a to pójść do muzeum, albo wyjechać na Mazury. Byliśmy w lesie tydzień temu. Staramy się to urozmaicić, a nie tylko restauracje i kluby, bo ile można. Wolę już coś ugotować w domu.
26-latka wróciła też do okresu, gdy musiała ukrywać swój związek. Celebrytka zdradziła, jak udało im się dokonać tej sztuki.
Jak widziałam, że ktoś nam robi zdjęcia, to podchodziłam i mówiłam: nie ma najmniejszego problemu może pani zrobić zdjęcia albo z Alkiem, albo ze mną, ale prosilibyśmy, aby pani nie robiła nam zdjęć razem. Nie chciałam wychodzić na jakąś idiotkę, która spotyka się z kimś miesiąc i mówi: to jest mój nowy chłopak, bo tak naprawdę wszystko na początku jest fajne randki, kwiatki itd. Zazwyczaj, kiedy ludzie wychodzą na jaw, rozumieją, że nie są dla siebie. Ja chciałam tego uniknąć.
Padło także pytanie o to, czy mają w planach stanąć przed ołtarzem. W tym aspekcie nauczona błędami przeszłości Sandra woli na razie dmuchać na zimne.
Nie chcę ślubu teraz. Byłam dwa razy zaręczona. Chcemy być związkiem normalnym.
Nie oznacza to jednak, że modelka nie myśli już o macierzyństwie. Niedoszły "aniołek" Victoria's Secret przyznał, że już zdążył poruszyć kwestię powiększenia rodziny z ukochanym.
Jeżeli chcesz z kimś spędzić życie, to musisz poruszać te tematy dziecka i ślubu. Zawsze na początku związku zadaje te niekomfortowe pytania, żeby zobaczyć, w jakim kierunku ktoś idzie, żeby nie tracić czasu. Alek mi daje taką nadzieję, że naturalnie się to wydarzy. Nie chcemy dziecka dzisiaj. Chcę być mamą, to moje marzenie od wielu lat. Chcę mieć dwójkę, trójkę i Alek też chce mieć dwójkę, trójkę, ale nie teraz.
Okazuje się, że Sandra jest zdeterminowana, żeby w niedalekiej przyszłości zostać mamą. Nawet w przypadku, jeśli Baron ostatecznie "stchórzy", Kubicka zamierza dopiąć swego.
Jeśli nie znajdę mężczyzny z którym będę chciała spędzić życie, to zrobię in vitro sama. Rozmawiałam z rodziną na ten temat i wspierają mnie.
26-latka zdradziła też, że znajomość z basistą Afromental rozpoczęła się już jakiś czas temu. Sandra nie mogła potrafiła wtedy dać szansy muzykowi, gdyż dalej pałała uczuciem do swojego eks. Na szczęście celebrycka para już zdążyła dojrzeć do poważnej relacji.
Byliśmy na randce kiedyś, jakieś 3-4 lata temu na drinku. Bardzo lubiłam Alka zawsze, tylko ja miałam Cedrica z tyłu głowy, który mi zawsze gdzieś tam mieszał wszystko i burzył. Wiedziałam, że każdego mężczyznę, którego spotkam, zranię przez to, że Cedric wraca jak boomerang. I tak było. Poznałam Alka, później poleciałam do Cedrica, żeby wrócić do niego. Rozstaliśmy się. Później Alek był w związkach, więc po prostu teraz był idealny czas, żeby na siebie trafić. Wcześniej nie byliśmy na siebie gotowi. Ja miałam kisiel w głowie, imprezy i latanie po klubach, a Alek chciał się bawić i nie chciał stabilnego związku. Myślę, że teraz trafiliśmy na siebie w idealnym momencie.
Myślicie, że spełni się marzenie Sandry i Barona i doczekają się dwójki (albo trójki) wspólnych dzieci?
Czy redaktorzy Pudelka śledzą gwiazdy i robią im zdjęcia zza krzaka? Tego dowiecie się w najnowszym odcinku Pudelek Podcast!