Love story Sandry Kubickiej i Barona trwa w najlepsze. Od kilku dni zakochane gołąbki relaksują się na Malediwach - w ramach urodzinowej niespodziankę muzyk postanowił spełnić marzenie ukochanej i zorganizował jej wakacje w luksusowym hotelu. Aktualnie zakochani cieszą się więc urlopem w rajskiej scenerii, nie zapominając rzecz jasna o regularnym dokumentowaniu podróży na Instagramie.
W sobotę Sandra Kubicka świętowała 27. urodziny. Celebrytka zerwała się z łóżka bladym świtem i tuż po przebudzeniu przemówiła do instagramowych obserwatorów. Solenizantka zapowiedziała, że dzień świętowania zamierza rozpocząć, podziwiając wschód słońca.
Jest siódma rano. Alek ogląda wschód słońca od szóstej rano. Jestem w szoku. Nie do wiary. Zwykle to ja jestem rannym ptaszkiem. Jestem z niego bardzo dumna - przyznała.
Następnie celebrytka udała się na plażę, gdzie czekała na nią pierwsza z urodzinowych niespodzianek. Baron napisał jej wzruszający list miłosny.
Piszemy do siebie listy miłosne na zmianę, w jednym notatniku, żeby moc do nich wrócić, jeśli kiedyś zapomnimy, jak bardzo się kochamy. Dzisiaj list Alka, jak widać, doprowadził mnie do śmiechu i łez - wyznała poruszona celebrytka.
Kubicka przez cały dzień starannie relacjonowała w sieci swoje poczynania. Celebrytka w towarzystwie Barona przechadzała się brzegiem oceanu i otrzymała od pracowników hotelu prezent w postaci fantazyjnie złożonych ręczników. Wieczorem zaś świętowała podczas romantycznej kolacji z Baronem u boku i kieliszkiem szampana w dłoni. Nie zabrakło też rzecz jasna urodzinowego tortu. Sandra nie zapomniała również uczcić swojego święta, publikując na Instagramie specjalny post. Celebrytka zamieściła na swoim profilu zdjęcia ze "spontanicznej" sesji na plaży, do których dołączyła pełen życiowych refleksji wpis.
Dziś kończę 27 lat i czuje się spełniona, dumna, szczęśliwa, kochana i doceniona. Może są momenty, w których jestem niezadowolona z siebie, ale to krzyczą moje ambicje. Bardzo dużo od siebie wymagam. Życie rzucało mi wiele kłód pod nogi, niektóre prywatne, inne publicznie... A mimo wszystkich chorób, przykrości i wylanych łez nadal stoję tu przed Wami i się uśmiecham. Staram się zarażać pozytywną energią i pokazywać Wam inną perspektywę na życie - czytamy w urodzinowych przemyśleniach Kubickiej.
We wpisie celebrytki nie mogło zabraknąć podziękowań dla jej ukochanego.
Wiele zawdzięczam Tobie @alekbaron - zagoiłeś wiele moich ran. Poprzedni rok był przepiękny, pojawiłeś się i wywróciłeś moje życie do góry nogami. Kocham Cię bardzo. Dziękuję za te piękne urodziny - napisała.
Sandra zdradziła także fanom, czego życzy samej sobie w dniu 27. urodzin.
Życzę sobie, abym w tym roku dalej się rozwijała, spełniała i odkrywała swoje nieznane strony. Tę wersję Sandry lubię najbardziej - spokojną, uśmiechniętą i patrzącą przed siebie. No i chcę więcej firm… Dobra skończyłam - ogłosiła.
Niedługo później Kubicka opublikowała w sieci zdjęcie z urodzinowym tortem wykonane na tle udekorowanego przez pracowników hotelu łóżka. Przy okazji celebrytka wyznała, że tego dnia nie brakowało jej atrakcji.
Dziś byłam rozpieszczonym bachorem. Rozpieszczana cały dzień - przyznała.
Baron nie zapomniał rzecz jasna złożyć ukochanej urodzinowych życzeń i opublikował na swoim profilu specjalny wpis, jeszcze zanim Sandra zdążyła się obudzić.
Życzę Ci codziennie tyle miłości, szczęścia i spełnienia, ile widać w Twoich oczach na tych zdjęciach. To moje ulubione wspólne fotki spośród tych, którymi mogę się podzielić ze światem. Czuję się wielkim szczęściarzem, że wpuściłaś mnie do swojego serca i zechciałaś zamieszkać w moim. Uwielbiam celebrować z Tobą życie! Śmiać się, smakować, podróżować, budzić się z naszymi pieseczkami, czuć się prawdziwym sobą, kochać i być kochanym. Spełniania kolejnych marzeń, zdrowia i rozwoju mój przepiękny duszku w równie pięknym ciele i o jeszcze piękniejszym serduszku. Ty mały maluszku. Gdy się obudzisz, czeka nas kolejny cudowny dzień w raju Misiu Kubisiu - napisał muzyk.
Zobaczcie, jak Sandra Kubicka świętowała 27. urodziny. Czego jej życzycie?
Zaglądamy do paszportu Anny Wendzikowskiej, która w 2021 roku "odważyła się" spędzić na wakacjach ponad trzy miesiące