Sandra Kubicka i Baron usilnie próbują zaistnieć w świadomości internautów jako naczelna polska it-couple. Zakochani na każdym kroku przekonują o sile swojego uczucia i zapewniają, że ich związek został zapisany w gwiazdach. Na dowód tego niemalże codziennie zostawiają pod swoimi postami pełne słodyczy komentarze i zasypują fanów romantycznymi treściami (nierzadko o bardzo intymnym charakterze), które powinny pozostać w prywatnym folderze.
Zdarza się, że zakochani oszczędzają przebodźcowanych internautów i decydują się na opublikowanie mniej osobistego kontentu, jednocześnie pozostając w tematyce związkowej. Taka sytuacja miała miejsce, gdy w połowie marca Kubicka pochwaliła się zakulisowymi fotkami z sesji zdjęciowej, w której pozowała jako "muza Barona", promując ubrania jego autorskiej marki.
Zważając na to, jak ważną rolę celebrytka odgrywała w procesie reklamy ubrań zaprojektowanych przez jej wybranka, oczywistym było to, że będzie towarzyszyła Baronowi podczas oficjalnej premiery marki. Na imprezę celebrytka przyszła w całości ubrana w odzież z linii "You rock" autorstwa muzyka. Jej outfit składał się z dżinsowych szortów i dopasowanej pod kolor kurtki oraz czarnego t-shirtu. Uzupełnieniem stylizacji była biżuteria ZoZo Design. Jej przeciwieństwem był projektant-amator, który na tę okazję postawił na biały total look.
Zakochani postarali się jednak, aby to nie ubrania znalazły się w centrum zainteresowania fotografów. Para urządziła zebranym romantyczne show, wymieniając się pocałunkami i szerokimi uśmiechami. Chcieli zainspirować się Kourtney i Travisem?