Sara Boruc postanowiła stworzyć własną linię biżuterii po tym, jak uznała, że nie satysfakcjonuje ją ani oferta sieciówek, ani wielkich projektantów. Zdaniem celebrytki kolczyki ze zwykłego sklepu bardzo szybko się niszczą, zaś pierścionek z brylantem trudno nosić do codziennych stylizacji.
Spytaliśmy, czy jej biżuteria cieszy się dużym powodzeniem.
Bardzo dobrze się sprzedają. Mamy takie kolczyczki na sobie - powiedziała. W biżuterii już większość rzeczy było. Więc to nie jest super nowatorskie. W większości to są nasze pomysły. To nie było zaplanowane. To nie jest zaplanowany biznes.
Nie wyrabiamy się z wysyłaniem paczek. Słabo. Mamy dużo maili z pretensjami. Często i gęsto musimy się tłumaczyć – żartowała Sara