Luksusowa szafiarka i żona Artura Boruca postanowiła przerwać milczenie po wyborach i zabrać głos na temat zwycięstwa PiS-u i gorącego tematu nielegalnych imigrantów. Celebrytka krytykuje ostro największą w Polsce przeciwniczkę islamu, Miriam Shaded. Jej zdaniem Miriam jest kretynką, która za swoje poglądy powinna siedzieć w więzieniu:
Mój tata jest z Jordanii, więc jestem pół Polką, pół Arabką. Mój tata jest muzułmaninem, ta religia jest mi bliska. Miriam Shaded to jest totalna kretynka, myśli, że zrobi karierę, ale chyba nikt nie traktuje jej poważnie, powinna trafić do więzienia.
Sarze nie spodobało się chyba przede wszystkim nazwanie Mahometa "mordercą i pedofilem". Na ile lat powinni ją za to skazać?