Sara Boruc, bogata żona Artura bardzo lubi wydawać więcej niż 900zł na zakupy. Za tak "mało pieniążków" nie jest w stanie kupić sobie wszystkich markowych ubrań, o których marzy. Sara razem z siostrami postanowiły więc zaprojektować autorską kolekcję - dla wszystkich tych, którzy marzą o odrobinie luksusu, ale nie są w stanie wydać prawie tysiąca złotych. Boruc zapowiada już, że będzie to "średnia półka cenowa", nie powiedziała jednak, czy mierzona jej własnymi możliwościami cenowymi:
To będzie średni pułap cenowy, bardzo dobra jakość, jak u - no może nie najlepszych - projektantów - wyjaśnia swoją koncepcję. Będziemy dostępne dla wszystkich. No ale nie będzie to też takie najtańsze, no bo nie da się zrobić super dobrych butów za 200 złotych. To podstawa całej stylizacji i muszą być lepsze.
Kupicie coś z metką sióstr Mannei?
Tak walczy o rozgłos przed wypuszczeniem kolekcji: Boruc do Muchy: "Tania sensacja! Sprzedaje się lepiej niż drogie kocyki"