Po tegorocznych wyborach parlamentarnych szafiarka Sara Boruc ostro skrytykowała zwycięstwo PiS. Wypowiedziała się też na temat reprezentantki partii Korwina, Miriam Shaded. Jej zdaniem za swoje poglądy na temat islamu powinna trafić do więzienia.
Ponownie zapytana o tegoroczne wybory, Sara podkreśla, że patrzy na to obiektywnie, bo nie mieszka w Polsce:
Dla niektórych wynik jest przykry, niektórzy się ewidentnie cieszą. Ja należę do tych, którzy się mniej cieszą. Potrafię obiektywnie ocenić sytuację, bo nie mieszkam w Polsce. Nie chce mi się o tym rozmawiać, bardzo się tym denerwuję. Staram się mieć swoje suwerenne zdanie.
Źródło: WideoPortal/x-news