W przypadku Sary Mannei 2020 rok obfitował w życiowe rewolucje. Nie dość, że w sierpniu celebrytka przeprowadziła się z całą rodziną do Warszawy, to jeszcze krótko później swoją premierę miała jej autorska marka specjalizująca się w produkcji płaszczy z naturalnej skóry. Gdy tylko projekty znanej WAG ujrzały światło dziennie, małżonka Artura Boruca została oskarżona o "inspirowanie się" ubraniami marki czeskiej influencerki.
Mimo pomówień, jakoby Sara Boruc miała dopuścić się plagiatu, modowy brand The Mannei okazał się niekwestionowanym sukcesem. O triumfie marki świadczy fakt, że na jeden z jej projektów postawiła sama Kendall Jenner, wkładając skórę z metką The Mannei podczas rodzinnych wakacji Kardashianów w Aspen.
Teraz celebrytkę spotkał kolejny zaszczyt. W piątek z samego rana przebywająca aktualnie w Dubaju Sara opublikowała na Instagramie serię relacji, w których nie kryjąc ekscytacji i wzruszenia, pochwaliła się, że kolejna gwiazda wybrała płaszcz The Mannei. Tym razem mowa o szwedzkiej modelce Elsie Hosk, która zdobyła sławę jako jeden z aniołków Victoria's Secret.
Właśnie się obudziłam i dostałam z tysiąc wiadomości z gratulacjami - emocjonowała się zaspana Sara. Następna absolutnie cudowna dziewczyna, modelka Victoria's Secret, Elsa Hosk w płaszczu The Mannei. Wstawiła fotę, otagowała i zakochana. To jest niesamowite, bo The Mannei nie ma jeszcze strony! Startujemy 10 stycznia. Dziękujemy Wam za niesamowite wsparcie, odpisujemy każdemu. Czasem potrzebujemy trochę więcej czasu. Kocham, S.
Przyłączycie się do gratulacji?