Sara Boruc otwarcie przyznała, że nie zrobiła w tym roku listy prezentów i nie wie co chciałaby dostać pod choinkę. Zamiast o sobie myślała o bliskich i od dawna przygotowywała podarunki. Najbardziej jednak chciałaby święta spędzić z Arturem, który z powodu treningów ma bardzo mało czasu.
Nie myślałam o prezentach w tym roku - powiedziała nam szafiarka. Bardziej myślałam co kupić swoim bliskim. Ja to bardziej bym chciała parę dni wolnego. Nie dla mnie, ale dla męża. Liczyłabym na to, żeby Artur dostał trzy lub cztery dni wolnego od treningów. Ja od pół roku to knuję.
W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów.Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.