Na swoim facebookowym profilu Andrzej Saramonowicz regularnie komentuje bieżące wydarzenia społeczno-polityczne w naszym kraju. Wyjątkowo drażniącym go tematem jest partia rządząca. W programie Wirtualnej Polski, Tłit, przyznał, że jej siła tkwi w słabości przeciwników. "Póki w Polsce był Donald Tusk, jego pozycja nie była tak silna, nie było jednowładztwa. Mularczyk, Lichocka, Suski nie są politykami, tylko podnóżkami. Kaczyński i jego pomagierzy, przyjęli zasadę satrapii - jest sułtan, który mówi, co jest dobre. Zasadą sułtanatu jest to, że ci, którzy są u władzy, muszą wysmażyć hymn pochwalny. O Stalinie pisano wiersze, o Kaczyńskim też" - podsumował. W punkt?