Sarsa, nazywana też "Sepsą", dała się poznać jako dosyć dziwna celebrytka. Głównie za sprawą oryginalnego uczesania i niechęci do mediów. Udało jej się już jednak ową niechęć przełamać. Nie wyszło to chyba jednak najlepiej.
W najnowszym wywiadzie wróciła do wróciła do głośnego wywiadu. Doszła do wniosku, że podtrzymuje wszystko, co wtedy powiedziała. Jedno spodobało jej się szczególnie - zapowiedź zrobienia sobie z rogów aureoli.
Jestem w drużynie Jezusa i nie mam nic wspólnego ze złem. Mam w sobie pewien dualizm twórczy i osobowościowy, lubię zrobić coś dla funu, a czasami jestem bardziej mroczna. Zrobię sobie koło z rogów i będzie aureola. Widzę w tym głęboki sens biorąc pod uwagę partię rządzącą. Jako artystka nie będę poważnie wypowiadać się na tematy polityczne.
Może powinna wrócić do leczenia Kuźniara?
Przypomnijmy:Sarsa leczy Kuźniara kamertonami
Źródło: WideoPortal/x-news