Jeżeli nie odwiedzaliście TikToka przez ostatnie tygodnie, to koniecznie zapnijcie pasy. Być może nie dotarła do Was jeszcze informacja, że Stegna stała się od niedawna najbardziej pożądanym kurortem nad polskim morzem. Wszystko za sprawą Iwony Gosi Dziedzic, która na TikToku podpisuje się pseudonimem "Sarusia55". Wystarczyło, że wesoła kobieta nagrała na plaży filmik, na którym parokrotnie powtarza, że wypoczywa obecnie "na plaży w Stegnie". Zapętlone stwierdzenie tak spodobało się internautom, że wkrótce maleńka miejscowość stała się sławna na całą Polskę.
Poza relacjami z wycieczek i prezentacjami kolekcji zabawek Sarusia55 zaczęła chwalić się na TikToku również swoją działalnością artystyczną. Zauważywszy, jak wielkim hitem wśród publiki stała się Stegna, internetowa celebrytka postanowiła nagrać o niej piosenkę.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Słońce w Stegnie świeci coraz jaśniej, miłość do Mariusza nie zagaśnie. Stegna, Stegna, słońce świeci, bawią się wesoło dzieci - brzmiały słowa utworu napisanego pod melodię wydobywającą się z zabawkowego keyboardu.
Nie trzeba było długo czekać, aż przebój został podchwycony przez innych internetowych twórców. Popularny influencer Friz we współpracy z Przemkiem Pro napisali swoją wersję piosenki o wakacjach w Stegnie. Należy jednak zaznaczyć, że zarówno tekst jak i warstwa melodyczna były w tym przypadku w całości oryginalne. Można więc uznać, że Stegna została tutaj użyta wyłącznie w ramach intertekstualności.
O krok dalej poszedł natomiast muzyczny producent Tribbs, który wykorzystał wokale Sarusi55 do stworzenia własnego remiksu. Nowy twór prędko stał się viralem. Autorka oryginału po pewnym czasie słusznie zauważyła, że jeżeli kolejni twórcy chcieliby korzystać z jej piosenki, to powinna mieć z tego konkretne profity.
Chciałabym mieć korzyści z tej piosenki, jeśli można. Na konto w Paypal, które mam. Będę bardzo wdzięczna. Zapraszam panów Friz i Tribbs o to, żeby uznali moje prawa autorskie, bardzo proszę, ponieważ są to moje prawa autorskie - powiedziała na jednym z TikToków Iwona Gosia Dziedzic.
Tribbs od razu zadeklarował, że jeżeli postanowi wydać piosenkę z tekstem i oryginalnym wokalem, to 100% dochodów przekazane będzie pierwotnej autorce. Sprawa nieco skomplikowała się w przypadku Friza. Zdaje się, że tiktokerka dopiero później została poinformowana, że na dobrą sprawę nie może rościć sobie praw do piosenki youtubera. Zamiast iść w zaparte, jak wielu młodszych kolegów z branży, Sarusia postanowiła wystosować oficjalne sprostowanie.
Bardzo przepraszam pana Friza, po prostu się pomyliłam. Bardzo przepraszam, to jest nieszczęśliwa pomyłka. Przepraszam pana Friza. Pan Friz nic złego nie zrobił. Przepraszam bardzo. Ktoś mnie w błąd wprowadził. W związku z tą Stegną. Przepraszam - słyszymy na kolejnym nagraniu.
Co ciekawe, Friz zostawił komentarz pod nagraniem z przeprosinami, w którym prosi Sarusię55 o kontakt, sugerując, że chciałby ją wesprzeć - najpewniej finansowo. Niestety komentarz został później usunięty, co nie umknęło uwadze internautów.
Myślicie, że Sarusia55 odnalazłaby się w Ekipie Friza? Zwłaszcza że ta chyba szuka dla siebie nowych szans na rozwój...
Przypomnijmy: KONIEC EKIPY FRIZA?! Internetowy fenomen chyli się ku upadkowi: "Wspólny projekt się kończy. Każdy wybiera swoją drogę..."