Nadija Sawczenko cztery dni temu wróciła na Ukrainę po dwóch latach rosyjskiej niewoli. Lotniczka została skazana na 22 lata więzienia pod zarzutem zabójstwa rosyjskich dziennikarzy. Nadija podjęła głodówkę, w wyniku czego ucierpiało jej zdrowie. Sprawa zyskała wydźwięk globalny, a Sawczenko stała się ukraińską bohaterką. 25 maja została wymieniona na dwóch skazanych na Ukrainie żołnierzy rosyjskich i powróciła do kraju. Pojawiły się głosy, że ma szansę zostać nawet nowym prezydentem Ukrainy. Gdyby tak się stało, jej największym wrogiem bez wątpienia pozostanie Władimir Putin:
Ukraińcy, jeśli chcecie mnie na stanowisku prezydenta, to będę prezydentem. Nie mogę zapewnić, że chcę nim zostać, bo kocham latanie. Jeśli trzeba, to pójdę tą ścieżką. Według mnie Putin jest bardzo brzydkim człowiekem, zarówno fizycznie jak i wewnętrznie. Znacie ten jego klasyczny pseudonim – Putin ch**. Każdy dostaje taki przydomek, jaki do niego pasuje. Ja w wojsku byłam nazywana "bullet". Putin to gnida.
Źródło: STORYFUL/x-news