W piątek na Netfliksie zadebiutował szósty sezon "The Crown". Finałowa odsłona show o losach rodziny królewskiej została podzielona na dwie części - obecnie widzowie platformy mogą już obejrzeć pierwsze cztery odcinki. Ostatni sezon jednej z najpopularniejszych produkcji Netfliksa jeszcze przed premierą był szeroko komentowany w mediach. Najwięcej emocji wzbudziły spekulacje na temat tego, jak scenarzyście przedstawią tragiczną śmierć księżnej Diany. Mówiło się na przykład, że matka Williama i Harry'ego w jednym z odcinków ma pojawić się... pod postacią ducha.
"The Crown". Brytyjski tabloid analizuje pierwsze odcinki szóstego sezonu
Choć szósty sezon "The Crown" dopiero co zdążył zadebiutować na Netfliksie, zagraniczne media już zdążyły podać go starannej analizie. Brytyjski serwis Daily Mail poszedł w tej kwestii o krok dalej i postanowił zweryfikować, na ile ukazane w pierwszych czterech odcinkach wydarzenia są zgodne z prawdą. Na stronie tabloidu ukazał się obszerny artykuł, którego autorka zestawiła kilka scen z szóstego sezonu produkcji z rzeczywistością.
W pierwszym odcinku Daily Mail przyjrzała się rozmowie królowej i Tony'ego Blaira, w której monarchini dopytywała o szczegóły spotkania szefa rządu z Dianą w Chequers. Blair wspomniał, że księżna jest przekonana, jakoby miała jeszcze "wiele do zaoferowania" krajowi i zapytał, czy rząd mógłby wykorzystać jej talenty w oficjalnych obowiązkach. Jak zaznacza Daily Mail, spotkanie Blaira i Diany w Chequers faktycznie miało miejsce, a były premier opisał je nawet w biografii. Polityk zasugerował jednak, że on i księżna nie byli zgodni w omawianych kwestiach - choć nie ujawnił, czego dokładnie dotyczyła rozmowa, jego zdaniem Diana miała być nią "zirytowana".
Daily Mail przyjrzał się także słowom królowej z rozmowy z Blairem. Reagując na wspomnienie o Dianie, Elżbieta nie wykazała zbytniego entuzjazmu co do ewentualnej nowej roli synowej - sugerując, że "albo jesteś w rodzinie królewskiej, albo cię nie ma".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Daily Mail zaznaczył, że nie wiadomo, czy rozmowa królowej i premiera rzeczywiście miała miejsce. Według autorki, ukazana reakcja Elżbiety II jest jednak dość zbieżna z poglądami monarchini co do obowiązków royalsów. Jako przykład wskazano tu księcia Harry’ego, który w dokumencie Netfliksa zdradził, że podczas spotkania w Sandringham zaproponował nowe role dla siebie i Meghan zakładające, że będą częściowo wykonywali książęce obowiązki. Pomysł księcia został odrzucony przez jego krewnych, zwłaszcza Karola i Williama. Zdaniem dziennikarki tabloidu, podobne zdanie mogła mieć także królowa.
W pierwszym odcinku "The Crown" ukazano przyjęcie urodzinowe, które książę Karol wyprawił dla Camilli. Królowa odmówiła w nim udziału, pojawiła się jednak księżniczka Małgorzata - która później zadzwoniła do siostry i próbowała przekonać ją, by zaakceptowała związek syna. Jak wskazuje Daily Mail, obecność Małgorzaty na urodzinach Camilli nigdy nie została potwierdzona. Nie wiadomo też, co księżniczka myślała o partnerce Karola.
"The Crown" o związku Diany i Dodiego Al-Fayeda oraz tragicznej śmierci księżnej
Analizując drugi odcinek "The Crown" autorka artykułu skupiła się na związku Diany i Dodiego Al-Fayeda. Wspomniała m.in. o scenie, w której sekretarz królowej wyraża obawy co do związku pary podczas spotkania w Buckingham Palace. Księżniczka Anna sugeruje zaś, że relacja może ułatwić Al-Fayedowi uzyskanie brytyjskiego obywatelstwa. Według tabloidu rodzina królewska rzeczywiście miała wątpliwości co do związku Diany i Dodiego. Były lokaj - Diany Paul Burrell - zapytany o odczucia królowej względem pary podczas przesłuchania stwierdził, że "królowa martwiła się o przyszłość". Tony Blair w biografii ujawnił zaś, iż w Chequers powiedział Dianie, że jej związek "to problem". Wzmianka o obywatelstwie Dodiego nie została jednak zweryfikowana.
W "The Crown" pojawiły się też sugestie, jakoby to Mohammed Al-Fayed zbliżył do siebie swojego syna i księżną. Według dziennikarki tabloidu może być to prawdą. Mohammed przyjaźnił się bowiem z Dianą i gdy zaprosił księżną na swój jacht, namówił syna, by do nich dołączył - mimo iż Dodi był wtedy zaręczony. To właśnie podczas wakacji miało narodzić się ich uczucie. Dziennikarka wspomniała też o momencie, gdy w drugim odcinku "The Crown" książę William nazwał Dodiego "dziwnym". Jej zdaniem to jednak mało prawdopodobne – Harry w biografii stwierdził bowiem, że wraz z bratem cieszyli się szczęściem matki.
Jak opisuje Daily Mail, w trzecim odcinku "The Crown" twórcy zasugerowali, że powodem wizyty Diany i Dodiego w Paryżu był pierścionek zaręczynowy - którego Al-Fayed nie zdołał wcześniej kupić w Monte Carlo. Pokazano też scenę oświadczyn, które Lady Di odrzuciła. Tabloid wskazuje jednak, że nie udowodniono, jakoby mężczyzna kupił pierścionek dla księżnej. Relacje co do rzekomych oświadczyn również są sprzeczne. W serialu pokazano też ostatnią rozmowę telefoniczną Diany z Williamem i Harrym. W scenie synowie dopytywali matkę, czy ta zaręczyła się z Dodim Al-Fayedem, ta stwierdziła również, iż musi wprowadzić pewne zmiany w swoim życiu. Synowie księżnej jedynie raz publicznie opowiedzieli o wspomnianej rozmowie – Harry w dokumencie o matce przyznał, że kompletnie nie pamięta, czego ona dotyczyła. Zdaniem tabloidu wątpliwe jest więc, by padły w niej emocjonalne deklaracje.
W końcu docieramy do wątku tragicznej śmierci Diany w Paryżu. W czwartym odcinku znalazł się moment, w którym Harry dowiaduje się o tragedii. Autorka tekstu zwróciła tu uwagę na jeden szczegół - w scenie obecny był książę William, Harry w biografii stwierdził jednak, że w tamtej chwili nie było z nim brata. W "The Crown" ukazano także dyskusję royalsów na temat pogrzebu Diany. Królowa i książę Filip w serialu byli przeciwni państwowej ceremonii, Karol jednak nalegał na taką formę ostatniego pożegnania księżnej. Jak wskazuje Daily Mail, niegdyś krążyły plotki, jakoby Pałac sprzeciwiał się państwowej ceremonii. Zostały one jednam zdementowane w oficjalnym oświadczeniu rodziny królewskiej. W artykule Daily Mail obalono też sugestię, jakoby Elżbieta wróciła do Londynu w obliczu śmierci Diany po zobaczeniu jej ducha. Tabloid zaznacza, że na monarchini ciążyła wówczas ogromna społeczna presja – takiego kroku domagali się nie tylko poddani, lecz również premier. Zdaniem serwisu królowa nie potrzebowała wiec dodatkowych bodźców do podjęcia decyzji o powrocie.